Leo jest na Loose
Dodaj przyciski udostępniania Share na FacebookFaceFace Bookshare do TwitterTwitterTwitterShare do PinterestpinterestSthare to Moreaddthisre2
Podczas szczeniąt Leo jednym z naszych najważniejszych trudności było motywowanie Leo do polubienia jego skrzynki. Szkolenie skrzyń było trudne, ale robienie tego w metodzie pozwalającej mu zrozumieć, że jego obszar wolny od ryzyka był jeszcze znacznie trudniejszy. Zawsze przestrzegaliśmy 1 zasady: nigdy nie wykorzystujemy skrzynki jako kary, a także uważam, że właśnie dlatego odnieśliśmy sukces. Leo naprawdę lubi swoją skrzynię. Pomiędzy łóżkiem, kanapą, podłogą, a także skrzynią, skrzynia zawsze będzie reżyserować jako najlepszy strefa snu dla Leo.
Kiedy był młodszy, chodził do skrzynki na snem oprócz kilku godzin wieczorem, kiedy nie mogliśmy go całkowicie zobaczyć. Zostałby również podkloty, gdybyśmy wyjechali do domu przez kilka godzin po pracy lub w weekendy. Gdy się starzeje, zaczęliśmy go mniej łapać, tylko chronić go przed snem, a także wtedy, gdy został sam.
W miniony weekend postanowiliśmy go zostawić, kiedy poszliśmy na obiad. Kiedy wróciliśmy do domu, cokolwiek było całkowicie w porządku, gdy budził się z drzemki. Ponieważ był taki dobry, postanowiliśmy go opuścić całą noc. Zaczął na naszym łóżku, jednak wkrótce po wyjeździe. W środku nocy odkryliśmy, że hałas śpi w jego skrzyni. Następnego ranka wciąż był w swojej skrzyni, a także nie wstał, dopóki nie złapaliśmy jego miski z jedzeniem, aby go nakarmić. Znowu nic w domu nie było nie tak. To było fantastyczne uczucie. Jednak później tego samego dnia musieliśmy udać się do sklepu spożywczego, a także ponownie go opuścić. Po zaledwie godzinie podróży wróciliśmy do niespokojnego psa, a także niezwykle marszonego, jak i nieco przeżutego dywanu.
Rozumiem, że moglibyśmy przyjść do domu o wiele gorzej, wciąż niepokój, pozostawiając go luźno w domu. To będzie długa droga budowlanego zaufania: Leo ufnie nam, że zawsze będziemy do niego wrócić, a my ufając, że Leo będzie wielkim młodym chłopcem, gdy nas nie będzie. Czy powinniśmy nadal robić to, co robimy? Podziel się dowolnym rodzajem zaleceń lub doświadczeń. Chciałbym porady!